wtorek, 12 czerwca 2012

Rozdział 1 . ♥

Obudziłam się. Dzień jak co Dzień . Nic ciekawego i szczególnego. Jak zawsze spojrzałam na telefon , aby odczytać sms-y, które nie odczytuje wieczorem przez zaśnięcie. Postanowiłam wejść na laptopa i wbić na twitter'a. Były moje urodziny. Dużo osób złożyło mi życznia. Cieszyłam się. Razem z mamą pojechaliśmy do centrum kupić mi prezent. Zażyczyłam sobie coś z 1D. No cóż wkońcu fanka. Weszłyśmy do Empika . Chciałam moją wymarzoną płyte , którą miałam dostać na urodziny. Oraz jeszcze wyżulułam wielki plakat. Był drogi , ale mama sie poświęciła. Poszłyśmy jeszcze do kina i wróciliśmy do domu. Było mi troche smutno , bo pierwszy raz  nie spędziłam urodzin z Tatą i Mamą . Nie miałam także chłopaka. Znaczy się pisze z takim jednym , ale to tylko znajomość przez Internet . Nawet nie wiem jak ma naprawde na imię. Chciałam się z nim spotkać , ale napisał , że nie jestem chyba jeszcze gotowa. Wiedział o mnie wszystko. Co robie , gdzie , z kim jestem , wiedział co uwielbiam, co kocham, jakiej muzyki słucham. Wszystko , dosłownie wszystko. Nie mogłam go zrozumieć dlaczego niby nie jestem gotowa. Pomyśłałam , że poczekam. Weszłam na Lapka i zobaczyłam , że Mój Mąż robi twittcam'a . Odrazu wbiłam i zaczełam do niego pisać. Miałam limit . Waliłam z Mobila. Mineło pół godziny i zaczełam znowu spamować do Niall'a Horan'a. Nadal Robił Twittcam'a i cały czas pisałam do niego , ze mam urodziny żeby mnie follownął i powiedział HAPPY B-DAY AGNES FROM POLAND. To było moim marzeniem . Gdy weszłam na GG był Carlos. Napisał do mnie i spytał co robię. Napisałam mu oczywiście , ze Niall robi Twittcam'a i do niego spamuje. Spytał co pisze do niego. Napisałam mu a za chwilke w Głośnikach usłyszałam te piękne słowa, takie śliczne, powtórzył je 5 razy. Liczyłam i płakałam ze szczęścia. Płakałam i się śmiałam. Nie dość , ze mi złożył życzenia to mnie jeszcze follownął. Zostawiłam wszystko. Pobiegłam do mojej przyjaciółki. Otworzyła mi drzwi. Ja skakałam , płakałam i się darłam. Nie mogłam sie uspokoić. Kazała mi wejść . Powiedziałam ,że NIALL HORAN MNIE OBSERWUJE !!!!  Nie wierzyła mi. Weszłyśmy na jej komputerze na moje konto. Jak zobaczyła nie mogła uwierzyć . Robiłyśmy oby dwie wszystkie rzeczy na raz. Nie mogłyśmy przestań płakać. wróciłam szybko do domu i odczytałam wiadomości od Carlosa. Spytał czy żyje i czy jestem. Napisałam mu wszystko i się ucieszył. Napisał mi , ze wysłał mi prezent pocztą . Nie chciał mi napisać co to, ale napisał , ze będę zadowolona. Szczerze to nawet nie wiem jak on wygląda. robiłam sama Twittcam'a kilka razy i on był na nim , ale nigdy nie chciał rozmawiać przez Skajpaja. Nie wiem czemu. Rozmawaliśmy tylko przez telefon. Głos miał jakiś znajomy, ale nie wiem dlaczego tak mi się zdawało. Stwierdziałam , ze to był najlepszy prezent jaki dostałam kiedykolwiek w życiu. Moim marzeniem było , aby przyjechali do Polski. Mają przyjechać za rok , lecz nie wiadomo czy to jest pewne. Narazie czekamy. Carlos mieszka w UK. I mam kilkaset km do niego. Tak wiem dużo, ale chce pojechać na wakacje. Jestem ciekawa jak on wygląda wogóle , kim jest tak naprawde i czym się zajmuje . Ja nic o nim prawie nie wiem , a on o mnie wszystko. Dziwne , ale zaufałam komuś przez neta i nawet mu podałam swój adres. Stwierdziałam , ze koniec atrakcji i na dzisiaj i postanowiłam sie położyć spać. Rano wstałam koło godziny 12 była sobota więc postanowiłam troszke dłużej pospać. Zadzwonił telefon. To Carlos.
- Hej Śliczna - Powiedział radosnym głosem.
- Hey Śliczny Carlosie , którego nie widziałam nigdy - zaśmiałam się.
- Tak wiem , ale to się zmieni niedługo. Wstałaś już ? - zapytał
- Tak właśnie przed chwilką, pójdę się umyć i zadzwonie do ciebie dobrze ? - zaśmiałam się i zapytałam.
- Oczywiście Skarbie. Buziaczki - Powiedział i cmoknął. Ja się rozłączyłam . Wstałam , wykąpałam się , ubrałam się w miare normalnie i zadzwoniłam do niego. Rozmawialiśmy dość długo. Rozmowa zawsze się nam kleji. Postanowiłam , ze porozmawiamy później , bo jestem głodna. Zrobiłam sobie obiad i właczyłam TV. Na ViVie leciało WMYB . Oczywiście moc w głośnikach i wkurzanie sąsiadów. Kochałam To . Zadzwonił dzwonek do drzwi. Otwieram a tu ...

__________________________
MACIE , MYŚLE , ZE JEST NUDNY ,ALE OKE .
CZYTAJCIE I NIE ZASYPIAJCIE... XD

8 komentarzy:

  1. <333
    Chyba wiem kto to bd ten "Carlos" XDD
    Ale to wiesz. moje rozkminy XD
    chce nn !

    PS. Zajebie za to na fb !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuuuuuuhuhuhuh :D !
      nie zabijaj, bo nie bedzie NN ;D
      Hahahhah xD

      Usuń
  2. Hahahah, czy mi się wydaje czy ten Carlos to będzie Niall ? :>
    CHCĘ NOWY ! CHCĘ SIĘ DOWIEDZIEĆ KTO TO ! Daj nowy ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział <3
    Chyba można się domyśleć kto bedzie tym Carlosem:D
    Czekam na nastepny!
    Zapraszam do mnie :
    http://onedirectionismypassion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem strasznie zaciekawiona twym opowiadaniem, no i Carlos to nie Carlos, a inny przystojniak ;D Pisz szybciutko następny :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie, milo by było gdybyś wyraziła swoją opinię na temat mojej pisaniny :) http://skip-the-sky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Informuję, że u mnie pojawił się nowy rozdział, zapraszam :) http://skip-the-sky.blogspot.com

      Usuń